Wreszcie wykonałam na biuro stojaczek- przypominaczek. Kierowałam się kursem w Akademii Scrapowania, gdzie występuje on w roli kartki. U mnie- jako pomocnik w załatwianiu spraw różnych. No i jako ozdoba biurka, bo do tej pory miałam mnogość karteczek rozrzuconych tu i tam. Długo się naszukałam tego kursu, aż tu nagle... radosne słowa J. "Tu jest to, czego szukałaś!". Moja pomocnica w scrapowaniu- nieoceniona!
Wykorzystałam papiery Pink Paislee, stemple Monarch mały i duży, tusz pigmentowy Sienna- ze Scrap.com.
Świetne!
OdpowiedzUsuńfajne !!!!
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł! Ja bym ze trzy takie potrzebowała w różnych częściach domu :)
OdpowiedzUsuńU mnie bardzo się sprawdził. Trzymam na biurku i naprawdę na niego spoglądam:)
OdpowiedzUsuń