Trochę dla mnie jeszcze dziwnie zaczynać myśleć o Świętach. Za śniegiem i grudniową pogodą nie tęsknię, zimowe elementy wolę na obrazku:). Świąteczne kartki mają jednak wiele uroku. Moja pierwsza jest dosyć skromna. Szykują się następne, jeszcze tylko życzenia dodam i niebawem resztę prac pokażę.
Aż dziwne kiedy za oknem 16 stopni. Ale jednak kalendarz nie kłamie, święta tuż tuż... gratuluję postępów :)
OdpowiedzUsuń